Trzy dni po katastrofie prezydenckiego tupolewa na lotnisku w Smoleńsku zginął funkcjonariusz Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej – podała tvp.info.
Informację tę miały potwierdzić trzy niezależne źródła, związane ze śledztwem w Rosji.
Według doniesień, prawdopodobnie 13 kwietnia miał miejsce wypadek podczas operacji podnoszenia wraku polskiego samolotu. Jeden z funkcjonariuszy MCzS, stojący obok dźwigu, został przygnieciony przez fragment wraku, który urwał się z dźwigowej liny.
Prokurator generalny Rosji Jurij Czajka potwierdził oficjalnie tego faktu. – Nie mamy takich informacji –powiedział na konferencji prasowej w Moskwie.
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.