Na językach

„Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem” (Iz 50,5)

„Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem” (Iz 50,5)

Słowa mają moc. Mogą krzepić człowieka albo go znieważać. Można nimi opluć, rzucając w twarz obelgę i pobić do krwi, zostawiając niegojące się rany. Ale słowem można też pomóc strudzonemu, podnieść go z rozpaczy i dodać sił, karmiąc nadzieją jak chlebem. Słowa mogą oskarżać albo bronić, potępiać lub ocalać. „Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie” – mówi Sługa Pański o Bogu, który słowem stworzył i Słowem zbawił świat. W słuchaniu idzie do końca. Nie broni się przed upokorzeniem, nie uchyla przed ciosami. To posłuszeństwo niewolnika? Nie, to pewność: „Oto Pan Bóg mnie wspomaga”. Niewinny wystawia się na okrucieństwo ludzkich słów, bo wie, że Bóg jest blisko, a Jego słowo ma moc uwolnienia. Wiara w siłę słowa nie bierze się znikąd. Rodzi się ze słuchania. Słuchać jak uczniowie to znaczy być we wspólnocie. To znaczy żyć w bliskości. Z niej płynie siła, by stawać twarzą w twarz z prześladowcami. Bóg daje słowo, które umacnia.


 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
17°C Sobota
rano
24°C Sobota
dzień
25°C Sobota
wieczór
23°C Niedziela
noc
wiecej »