Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w czwartek, że Moskwa jest gotowa sprzedać Wenezueli czołgi i inną broń - poinformowała agencja RIA Nowosti.
Co najmniej 11 osób zginęło a 20 uznano za zaginione po tym, jak w północno-wschodnim Nepalu autobus wypadł z drogi i runął do rzeki. Do tragedii doszło około 160 km od stolicy kraju, Katmandu.
Francuskie Zgromadzenie Narodowe debatuje właśnie nad pakietem środków do walki z przestępczością finansową. Postuluje się m.in. zlikwidowanie banknotów o nominale 500 euro - pisze w czwartek agencja APA.
Wenezuela uznaje niepodległość Osetii Południowej i Abchazji - poinformował w czwartek w Moskwie prezydent Wenezueli Hugo Chavez. Chavez powiedział prezydentowi Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi, że Wenezuela uznaje niepodległość obu separatystycznych regonów Gruzji "od dzisiaj".
Referendum w tej sprawie planowane jest w Szwajcarii na 29 listopada. Konferencja Biskupów Katolickich Szwajcarii wypowiedziała się przeciw zakazowi budowy minaretów w tym kraju.
Władze Chin, usiłujące wzmocnić swą kontrolę nad internetem, wprowadziły kolejne ograniczenia dotyczące tym razem muzyki w sieci - informuje czwartkowa prasa pekińska. Ograniczenia, oznaczające w praktyce cenzurę, mają zacząć obowiązywać od 31 grudnia.
Co najmniej 200 osób, w tym wiele dzieci, uznano za zaginione po zatonięciu w środę wieczorem statku u atlantyckich wybrzeży Sierra Leone. Na pokładzie oficjalnie znajdowało się 241 pasażerów, ale ich rzeczywista liczba mogła sięgać 300 - poinformowały w czwartek źródła rządowe w stolicy Sierra Leone, Freetown.
Afgańscy dziennikarze obarczyli w czwartek siły międzynarodowe odpowiedzialnością za śmierć swego kolegi Sultana Munadiego w trakcie operacji komandosów NATO, która doprowadziła do uwolnienia korespondenta "New York Timesa".
NATO uważa, że niemiecki pułkownik Georg Klein, który w zeszły piątek wydał rozkaz zbombardowania uprowadzonych przez talibów cystern z benzyną w okolicach Kunduzu, na północy Afganistanu, przekroczył swoje kompetencje i błędnie ocenił sytuację - pisze w czwartek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na źródła w Sojuszu.
Przedstawiciele amerykańskiej grupy, obserwującej przebieg sierpniowych wyborów prezydenckich w Afganistanie, potwierdzili w czwartek informacje o nieprawidłowościach wyborczych, wskazując m.in. na udział w niektórych okręgach ponad 100 procent elektoratu w głosowaniu.