Co najmniej 11 osób zginęło a 20 uznano za zaginione po tym, jak w północno-wschodnim Nepalu autobus wypadł z drogi i runął do rzeki. Do tragedii doszło około 160 km od stolicy kraju, Katmandu.
Szef miejscowej policji powiedział, że z rzeki wyciągnięto ciała czterech kobiet i siedmiu mężczyzn. Rzeka, do której wpadł pojazd wezbrała po monsunowych deszczach co utrudnia policji i żołnierzom dotarcie do wraku i znajdujących się w środku ofiar.
Uratowano co najmniej cztery osoby - powiedział przedstawiciel lokalnych władz. Policja bada przyczyny wypadku.
Do wypadków drogowych dochodzi w Nepalu dość często, głównie ze względu na zły stan dróg i pojazdów.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni