Odwiedzamy legendarne miejsce spotkania Livingstone’a i Stanley’a, gdzie padły ponadczasowe słowa „Dr Livingstone, I presume?”.
Dopiero realne zagrożenie sprawia, że ujawniają się jednostki wybitne, zdolne do zachowań heroicznych.
Kompendium najważniejszych informacji dla tych, którzy 20 czerwca i 4 lipca chcą decydować o przyszłości Polski
W każdych mistrzostwach świata musi się zdarzyć jakieś niespodziewane rozstrzygnięcie. W środę w Durbanie mistrz Europy, Hiszpania, przegrał ze Szwajcarią. To na razie największa niespodzianka tegorocznego Mundialu. Czy ostatnia?
Dróg, którymi można i należy pójść, jest wiele. Co ważne: nie ma możliwości, by wszędzie realizować wszystkie. Konieczny jest wybór i wzajemne uzupełnianie się.
W każdych mistrzostwach jest jedna „grupa śmierci”, w której gra więcej dobrych zespołów niż w pozostałych grupach. W RPA to grupa G, w której o dwa premiowane miejsca walczą trzy mocne drużyny. Niestety w pierwszych meczach tych drużyn z boiska... wiało nudą.
Gdy przychodzi co do czego, okazuje się, że w najważniejszych miejscach Kościół katolicki w Polsce nie ma ludzi gotowych się z nim identyfikować.
Obrońcy tytułu mistrza świata trafili na drużynę grającą jeszcze bardziej defensywnie i kunktatorsko niż oni sami i nie potrafili jej pokonać. Remis Włochów z Paragwajem nie jest jednak jedyną niespodzianką dnia.
W weekend na nasze kinowe ekrany wszedł najnowszy film braci Coen. Główny bohater „Poważnego człowieka” stawia bardzo poważne pytania. Najbliższym, rabinom, wreszcie samemu Bogu…
W mistrzostwach pojawił się polski akcent. Dwa z czterech goli dla Niemiec w meczu z Australią zdobyli piłkarze urodzeni w Polsce, Łukasz Podolski i Mirosław Klose.