Są wyniki w zarządzaniu gospodarką, jest planowany zerowy deficyt, a wzrost gospodarczy jest rekordowy pomimo recesji w Niemczech więc nie ma się co dziwić, że ludzie wybierają dobrobyt.
Sondaż pokazuje jak nieskuteczna jest opozycja w punktowaniu tego rządu. No i jak wyborcy przymykają oko na "potknięcia". Ale byt kształtuje świadomość.
To pokazuje, jak nieistotne jest gęganie i wycie w mediach. Ludzie traktują ten cały szitsztorm jak niegdyś propagandę Trybuny Ludu. I to jest mądrość ludzi, postępują całkowicie słusznie. A dotyczy to propagandy z obu stron. Ludzie mają gdzieś te sztucznie nadymane "afery" samolotowe, "afery" hejtingowe (jakby dla obu stron hejt nie był jedynym środkiem oddziaływań), czy ostatnio "katastrofalna afera ściekowa". Po ludziach spływa to jak po kaczce.
A ci co głosują w tej wyborczej farsie głosują sobie według własnych kryteriów niezależnie od tych propagandowych ścieków.
Może być nawet 80 % sondażowego poparcia, a zbliżający się prędzej czy później globalny kryzys gospodarczy zdmuchnie jak domek z kart ułudę księżycowej ekonomii . Hasło " czy się stoi czy się leży ...... złotych się należy " zawsze kończy się zimnym prysznicem.
A ci co głosują w tej wyborczej farsie głosują sobie według własnych kryteriów niezależnie od tych propagandowych ścieków.