Mnie by wystarczyło usunięcie ateistów z komentarzy w Gościu Niedzielnym. Komuna (PZPR) też chciała usunąć religię ze szkół i na jakiś czas udało się ateistom. Teraz ich duchowi następcy (PO i Nowoczesna) też marzą o takim rozwiązaniu. Jednak chyba wam się nie uda. Nie powiem by mi było szkoda...
kogo nazywasz "ateistą"? jeśli nie znasz czasów PRL to wiedz, że komuna nie "chciała" tylko usunęła religię i nie "na jakiś czas" a na kilkadziesiąt lat. Tylko w PRL było to w zupełnie inny sposób niż np. w USA (a mam na myśli by było jak w USA, gdzie "urzędów ds. wyznań" nie ma). W PRL nie można było być księdzem bez złożenia przysięgi w "urzędzie ds wyznań", a do nauczania religii poza szkołą potrzebne było kolejne przyzwolenie, a gdyby nauczać miała osoba duchowna to musiała prosić jeszcze jedno przyzwolenie władzy "ludowej".
Ale autorytety. Osoba pisząca te opinie powinna osunąć się - może - w stronę Francji. Oni tam zdrowo się już osunęli i jakoś nie mogą skończyć się osuwać .. w przepaść! Szczęść Boże!
jeśli nie znasz czasów PRL to wiedz, że komuna nie "chciała" tylko usunęła religię i nie "na jakiś czas" a na kilkadziesiąt lat.
Tylko w PRL było to w zupełnie inny sposób niż np. w USA (a mam na myśli by było jak w USA, gdzie "urzędów ds. wyznań" nie ma).
W PRL nie można było być księdzem bez złożenia przysięgi w "urzędzie ds wyznań", a do nauczania religii poza szkołą potrzebne było kolejne przyzwolenie, a gdyby nauczać miała osoba duchowna to musiała prosić jeszcze jedno przyzwolenie władzy "ludowej".