A czy to przypadkiem w Irlandii katolicy zgodzili się na aborcje na żądanie? Winienie otoczenia jest w takim wypadku bezsensem i pokazuje jedynie upadek Kościoła i Jego nauki moralnej.
Panie Tomaszu,a czy przypadkiem kościół w Irlandii nie zapracował sobie na takie jego postrzeganie na przestrzeni dziesiątek lat??myślę,że w przypadku takiego referendum w Polsce,kościół też by przegrał(i dlatego,tak panicznie się boi!
W Irlandii faktycznie Kościół też zapracował na wyniki referendów i apostazję wielu katolików. W Polsce dziś jeszcze referenda byłyby zgodne z nauka moralną Kościoła, ale co będzie za kilka lat?
Jednym z powodów odchodzenia Irlandczyków od wiary było pojmowanie katolicyzmu jako elementu patriotyzmu, wiara katolicka odróżniała ich od anglikanów. W tej sytuacji podkładanie nadziei w "patriotach" jest zgubne. Tym bardziej nie ma co się łudzić, że polska młodzież jest patriotyczna, zjawisko obserwowane dziś to zwykła moda. Tym bardziej, że już teraz widać trend odwrotny, dla młodych patriotyzm jest coraz bardziej "passe", zamiast tego coraz częściej widać fascynację Leninem.
Zainteresowanie Leninem w Polsce?! Chyba w pana najbliższym otoczeniu panie @dd. Lenin był zbrodniarzem i w Polsce ludzie dobrze to wiedzą. Niepokojące jest natomiast to, że ojciec ideologii, którą wyznawali Lenin i Stalin tj. Marks jest hołubiony przez obecne elity UE.
Nie bądźcie proszę tacy surowi dla Irlandczyków. Od wielu lat już są manipulowani i zwodzeni. My zresztą podobnie (tyle, że krócej).
Zobaczcie jakie zachowania są "promowane" w popularnych serialach (czy nawet bajkach) adresowanych do dzieci i młodzieży, jaki model życia jest tam pokazywany jako "ten właściwy".
Młody człowiek nie ma jeszcze ukształtowanej osobowości. To co go otacza tą osobowość kształtuje. Później jest już bardzo trudno się zmienić. Dlatego tak ważne jest zwalczanie tego co złe i co jest kierowane do naszych dzieci.
Aktualnie mamy w Polsce próbę wprowadzenia edukacji zgodnej z ideologią gender. Telewizja i internet pełne są treści kierowanych do młodych, które w niewłaściwy sposób kształtują ich osobowość (seksualizacja, uprzedmiotowienie, konsumpcjonizm itp.).
Kiedyś myślałem, że po prostu skupię się na własnym dziecku i je ochrnię. Tylko, że po krótkim czasie zrozumiałem, że w taki sposób moje dziecko w przyszłości zostanie outsaiderem, osobą wykluczoną z powodu nie uznawania ogólnie obowiązującego wzorca zachowań. Dzisiaj słyszałem już wśród młodych ludzie jak swoich kolegów, którzy np. regularnie uczestniczą we Mszy Św. nazywa się "fanatykami". Dla młodego człowieka wykluczenie wiele oznacza i jest ciężkie do zniesienia.
Trzeba walczyć o całe społeczeństwo, aby dzieci i młodzież nie były deprawowane, aby potrafiły szanować drugiego człowieka.
punkt widzenia Panie Adamie zależy od punktu siedzenia,,,ja uważam,że to religie są przyczyną wszelkiego zła na świecie,wojen,gwałtów,różnicowania płci!!!!!!!!!,,religie manipulują ludzmi,sięgając do ich najbardziej złych instynktów,a wystarczy w życiu stosowac się do dwóch zasad--"moja wolnośc,kończy się na granicy twojej" i "żyj tak,by nikt przez ciebie nie cierpiał"---tak też wychowujemy swoje dzieci----w duchu tolerancji,braku nienawiści do drugiego człowieka i manipulowania naszych kochanieńkich przez jakiekolwiek religię-----co nie oznacza braku wiary w Boga(nie w kościół!!!!!!!
Nie, absolutnie nie można opowiadać o tym, że faktycnz apostazja wielu katolików jest wynikiem zwodzenia czy manipulacji. To jakaś nieudolna próba usprawiedliwiania wyborów, świadomych i dobrowolnych wyborów wielu katolików. Dodatkowo w wielu miejscach, także w Irlandii na apostazje miały wpływ zgorszenia (w sensie biblijnym) wynikające ze skandali obyczajowych wśród hierarchii.
czyli tak jak napisałam punkt widzenia zależy od punktu siedzenia!!!!!!wiara to jedno,a kościół to drugie---nieświadomy chrzest z nikogo nie czyni katolika,to jakaś nieudolna próba usprawiedliwiania wyborów,świadomych,dobrowolnych wyborów wielu ludzi którzy z katolicyzmem nie chcą miec nic wspólnego!!!!!!!!
czy to się Panu panie tomaszu podoba czy nie ------to religie,a zwłaszcza ich narzucanie generują największe zło,przemoc,gwałty,traktowanie kobiet jak przedmioty---------religia,wiara powinna byc prywatną sprawą każdego czowieka!!!!!!!
@Terenia - wiara jako prywatna sprawa każdego człowieka to hasło ateistów i tych którzy sie swej wiary wstydzą. A co do chrztu to Twoi rodzice o tym decydowali i do nich miej pretensje. Choć zapewne chcieli dla Ciebie jak najlepiej. Ale przecież z punktu widzenia ateisty chrzest i tak jest tylko jakimś nieznaczącym obrzędem.
No nie wiem @terenia czy masz w pełni rację. Największe zło jakie znam z bliskiej nam historii (a w niektórych częściach świata trwa nadal) to komunizm, który w swoich podstawowych założeniach ma ateizm. Zgadzam się, że narzucanie siłą religii albo jakiejś niereligijnej ideologii generuje dużo zła. Przykładem współczesnym jest oczywiście islam. Tam faktycznie zabija się ludzi o odmiennych poglądach a kobiety traktuje jak przedmiot. Tu masz trochę racji. Dobrze, że u nas dominuje katolicyzm, choć trzeba przyznać, że ostatnio "chłodniejszy".
To prawda. Nie wystarczy myśleć tylko o sobie i swoich dzieciach, Ewangelia, a nawet sam tylko Dekalog to szczęśliwa droga życia człowieka. Jaka jest różnica w krajach, gdzie nie ma chrześcijan np Korea Północna czy Erytrea, a krajami opartymi na zasadach chrześcijańskich czyli cała Europa i Ameryka Północna!
Chyba w pana najbliższym otoczeniu panie @dd.
Lenin był zbrodniarzem i w Polsce ludzie dobrze to wiedzą.
Niepokojące jest natomiast to, że ojciec ideologii, którą wyznawali Lenin i Stalin tj. Marks jest hołubiony przez obecne elity UE.
Od wielu lat już są manipulowani i zwodzeni. My zresztą podobnie (tyle, że krócej).
Zobaczcie jakie zachowania są "promowane" w popularnych serialach (czy nawet bajkach) adresowanych do dzieci i młodzieży, jaki model życia jest tam pokazywany jako "ten właściwy".
Młody człowiek nie ma jeszcze ukształtowanej osobowości. To co go otacza tą osobowość kształtuje. Później jest już bardzo trudno się zmienić. Dlatego tak ważne jest zwalczanie tego co złe i co jest kierowane do naszych dzieci.
Aktualnie mamy w Polsce próbę wprowadzenia edukacji zgodnej z ideologią gender. Telewizja i internet pełne są treści kierowanych do młodych, które w niewłaściwy sposób kształtują ich osobowość (seksualizacja, uprzedmiotowienie, konsumpcjonizm itp.).
Kiedyś myślałem, że po prostu skupię się na własnym dziecku i je ochrnię. Tylko, że po krótkim czasie zrozumiałem, że w taki sposób moje dziecko w przyszłości zostanie outsaiderem, osobą wykluczoną z powodu nie uznawania ogólnie obowiązującego wzorca zachowań. Dzisiaj słyszałem już wśród młodych ludzie jak swoich kolegów, którzy np. regularnie uczestniczą we Mszy Św. nazywa się "fanatykami". Dla młodego człowieka wykluczenie wiele oznacza i jest ciężkie do zniesienia.
Trzeba walczyć o całe społeczeństwo, aby dzieci i młodzież nie były deprawowane, aby potrafiły szanować drugiego człowieka.
Największe zło jakie znam z bliskiej nam historii (a w niektórych częściach świata trwa nadal) to komunizm, który w swoich podstawowych założeniach ma ateizm.
Zgadzam się, że narzucanie siłą religii albo jakiejś niereligijnej ideologii generuje dużo zła. Przykładem współczesnym jest oczywiście islam. Tam faktycznie zabija się ludzi o odmiennych poglądach a kobiety traktuje jak przedmiot. Tu masz trochę racji.
Dobrze, że u nas dominuje katolicyzm, choć trzeba przyznać, że ostatnio "chłodniejszy".