Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Brytyjczycy postulują wprowadzenie „prawa Alfiego”, które pozwoliłoby w przyszłości uniknąć konfliktów między rodzicami i lekarzami, w przypadkach terminalnie chorych dzieci. Z kolei prezes papieskiej Akademii Życia zapowiada zorganizowanie w Watykanie międzydyscyplinarnej konferencji, która zapobiegłaby w przyszłości podobnym sporom ideologicznym.
Rodzice Charliego Garda z uznaniem o rodzicach Alfiego Evansa. Oferują im swoje wsparcie.
Otworzył oczy, spojrzał na nas po raz ostatni i zamknął je na zawsze – tak ostatnie chwile Charliego Garda opisała jego mama. To był ostatni akt dramatu, który obserwował chyba cały świat.
Konflikt pomiędzy rodzicami małego chłopca i władzami szpitala mógł być inaczej rozwiązany.
O odejściu ukochanego synka poinformowali rodzice. Dziecko zostało odłączone od aparatury podtrzymującej jego życie po przewiezieniu do hospicjum.
Sąd nie przychylił się do prośby rodziców, którzy chcieli spędzić trochę więcej czasu z synem. Charlie zostanie przeniesiony do hospicjum i krótko po przyjeździe ma zostać odłączony od aparatury podtrzymującej jego życie.
Przypadek Charliego Garda zmobilizował brytyjską rodzinę do walki o życie małej córeczki.
Kongresmen pro-life dał w tym tygodniu nadzieję dziecku i jego rodzicom, by mogli przylecieć na leczenie do Stanów.
Mówi dr Błażej Kmieciak, bioetyk, socjolog prawa, który prowadzi blog na stronie gosc.pl.
Brytyjski sąd wstrzymał czasowo decyzję o odłączeniu 11-miesięcznego Charliego od aparatury podtrzymującej życie. Po posiedzeniu trybunału jego matka błagała: „Nie ustawajmy w modlitwach o życie naszego synka!”.