Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Mercedes E 350 w Polsce kosztuje 260 tys. zł, a w USA 51 tys. dolarów, czyli o 100 tys. zł mniej! Jak to możliwe - takie pytania zadaje sobie cały świat, a czytamy o tym w "Gazecie Wyborczej".
Mercedes-Benz zaprezentował podczas rozpoczynających się we wtorek targów motoryzacyjnych we Frankfurcie (IAA) prototypowy samochód, który po raz pierwszy w historii bez udziału kierowcy przejechał ponad 100 kilometrów w normalnym ruchu drogowym w Niemczech.
Renault 4 z 1984 roku i przebiegiem 300 tysięcy kilometrów to "nowy" samochód papieża Franciszka. Zdjęcie papieża wsiadającego w sobotę do starego białego auta wywołało sensację. Dostał je w prezencie od księdza z okolic Werony.
O tym, że stare samochody nie tylko pięknie wyglądają, ale wciąż mogą brać udział w sportowej rywalizacji, można się było przekonać 5 września na Rynku Głównym. O godz. 18 odbył się tam start honorowy 2. Rajdu Polski Historycznego.Zdjęcia: Adam Wojnar /GN
Na wystawie Classic Moto Show w MIM (ul. św. Wawrzyńca 15 w Krakowie) zaprezentowano ponad 100 pojazdów podzielonych na siedem kategorii: polskie legendy, auta krajów demokracji ludowej, amerykańskie marzenia, legendarni mistrzowie, poczciwe i niezawodne, pierwsze automobile oraz zabytkowe jednoślady.Zdjęcia: Adam Wojnar /GN
W Krakowskim Muzeum Inżynierii Miejskiej do 8 września można oglądać zabytkowych samochodów.
Koncern General Motors ocenia, że jeszcze przed końcem bieżącej dekady zacznie produkować samochody, które będą mogły w znacznej mierze obyć się bez kierowcy.
40 lat temu w dawnej Fabryce Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej zmontowano pierwszego fiata 126p - popularnego Malucha, który przez dwa dziesięciolecia był najpopularniejszym samochodem w Polsce. Do 2000 r. na polski rynek trafiło ponad 2,4 mln tych aut.
Tyska fabryka Fiata, która w pierwszym kwartale tego roku zwolniła 1450 pracowników, ponownie przyjęła do pracy 150 osób, które wcześniej straciły zatrudnienie. Powodem jest wzrost zamówień z rynków zagranicznych na produkowane w Tychach auta.
Ma ponad 1000 koni mechanicznych, "setkę" osiąga w 3,4 sekundy, jego maksymalna prędkość przekracza 300 km na godzinę, a napędzany jest silnikiem elektrycznym. Powstał jeden z najpotężniejszych samochodów elektrycznych na świecie.