Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Tajlandzki rząd oświadczył w poniedziałek, że rozważy dialog z protestującymi w Bangkoku w celu zakończenia kryzysu politycznego, jeśli zaprzestaną oni protestów i ataków oraz poważnie odniosą się do pojednania z władzami.
Tajlandzkie wojsko rozpoczęło w środę szturm na obóz antyrządowych demonstrantów, zwanych "czerwonymi koszulami", w centrum Bangkoku, aby stłumić trwające od marca protesty. W starciach zginęły co najmniej dwie osoby.
Przywódcy protestujących w centrum Bangkoku "czerwonych koszul" oficjalnie odwołali w środę protest trwający od ponad miesiąca w centrum Bangkoku. Zapowiedzieli, że poddadzą się władzom, by uniknąć kolejnych ofiar.
Władze Tajlandii zdecydowały, że godzina policyjna w Bangkoku i 23 innych prowincjach kraju, wprowadzona w środę po zamieszkach w stolicy, będzie obowiązywała przez kolejne trzy dni od godz. 21 do godz. 5 rano - poinformował w czwartek rzecznik armii.
Przywódca "czerwonych koszul" apelował w czwartek do zwolenników, by zachowali spokój po zamieszkach, do jakich doszło dzień wcześniej w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Armia przejęła kontrolę nad centrum miasta.
W sprawie protestów "czerwonych koszul" w Bangkoku, zakończonych krwawymi zamieszkami, zostanie wszczęte niezależne śledztwo - oświadczył w piątek w wystąpieniu telewizyjnym premier Tajlandii Abhisit Vejjajiva.
Po rozmowach hierarchów kubańskiego Kościoła z prezydentem Raulem Castro kubańska Rada Państwa zapowiedziała przeniesienie 26 chorych więźniów politycznych do szpitali i inne "gesty humanitarne".
Armia Tajlandii - obawiając się nowych zamieszek - chce przedłużenia o siedem dni godziny policyjnej w Bangkoku i 23 innych regionach kraju - poinformował w poniedziałek rzecznik sił zbrojnych.
Ponad 170 uczestników akcji opozycji zatrzymano w Moskwie w poniedziałek w okolicach Placu Triumfalnego, a co najmniej 100 w Petersburgu - poinformowały rosyjskie agencje. Stronnicy opozycji manifestowali w obronie prawa do zgromadzeń.
Stutysięczny nakład broszury "Putin: rezultaty. 10 lat" autorstwa liderów opozycyjnego ruchu Solidarność, Borysa Niemcowa i Władimira Miłowa, został zatrzymany w Petersburgu z powodu nieprawidłowości w dokumentach - informuje w środę rosyjski portal Grani.ru.