Następna randka w niebie
Gdy zdiagnozowano u niej raka, szybko zdecydowała się na wycięcie guza, ale zrezygnowała z chemioterapii, by nie zaszkodzić życiu nienarodzonego dziecka. Maria Cristina Cella Mocellin zmarła 15 miesięcy po narodzinach synka. Wkrótce zostanie błogosławioną.