Rzeź niewiniątek

Jak się okazało, do podobnych sytuacji dochodzi znacznie częściej. Wynika to ze stosowanej praktyki.

Po 12. tygodniu ciąży, w celu abortowania płodu, dokonuje się sztucznego wywołania porodu. Często dziecko nie jest w stanie przeżyć wysiłku związanego z wychodzeniem na świat, ale zdarza się, że oddzielone od ciała matki, daje oznaki życia.

Co się dzieje wtedy? Dziecko pozostawiane jest na pewną śmierć. Lekarze nie udzielają mu potrzebnej do przeżycia pomocy.

Czy takie działanie jest zgodne z prawem? Zakładając, że po przyjściu na świat każdy człowiek otrzymuje pakiet praw obywatelskich (co jest bezsprzeczne niezależnie od tego, czy jest się zwolennikiem aborcji, czy nie), wydaje się, że powinno mieć tu zastosowanie prawo karne.

Art. 162 § 1. stanowi: "Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

W przypadku "wrocławskiego dziecka" dokonano zabiegu w 22./23. tygodniu ciąży i pomocy na szczęście udzielono. Sprawę dokładnie opisywaliśmy tutaj. Zastanawia tylko, w ilu przypadkach dochodzi do przestępstw.

Informacje o tym, jak wiele dokonuje się zabiegów terminacji ciąż na Dolnym Śląsku, otrzymaliśmy od Joanny Mierzwińskiej, rzeczniczki prasowej Dolnośląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Możemy przypuszczać, że zdecydowana większość z nich dotyczy dzieci z wykrytymi wadami genetycznymi, a co za tym idzie, są to późne aborcje (badania prenatalne są przeprowadzane w 12./13. tygodniu ciąży, po diagnozie mija jeszcze zwykle trochę czasu, zanim dochodzi do zabiegu).

Dane są zatrważające. Tylko w roku 2013 zabito 100 dzieci. Z przesłanych nam informacji wynika też, że z roku na rok wzrasta liczba uśmierconych maluchów.

Jaki będzie ten rok? Nie zaczął się dobrze. W styczniu dokonano 11 zabiegów aborcji. To zdecydowanie więcej niż miesięczna średnia z ubiegłego roku.

Poniżej tabela z wszystkim danymi. W 2014 r. wzięto pod uwagę tylko styczeń.

Zachęcamy wszystkich Państwa do podjęcia modlitwy za dzieci zagrożone aborcją. Tendencja wskazuje, że jest ich coraz więcej.