Dziś subiektywny przegląd prasy na temat dobra. W różnych wymiarach.
W ostatnim dniu roku kalendarzowego, kiedy Kościół celebruje święto Świętej Rodziny, dochodzi do głosu myśl: jeden rok się kończy, ale jednocześnie za chwilę zacznie się kolejny.
Konflikt w Gazie pokazuje, że kończący się rok był jeszcze gorszy dla pokoju, mimo wszelkich wysiłków światowych dyplomacji.
- Jak mam dawać i dawać, skoro realnie nie mam? Skoro odpowiadam za moją rodzinę, skoro dziecku muszę dać jeść, kupić podręczniki i leki?
Myśl wyrachowana: To nie zmiana perspektywy z uczciwego robi hipokrytę, tylko zmiana zasad.
Kolęda. Skoro nie o religii w szkole i tych wszystkich modno-aktualnych tematach, to o czym?
Jedź na Lesbos, Chios, Lampedusę nie po to, by testować tamtejsze quady, ale by spojrzeć drugiemu człowiekowi w oczy.
Bardzo niedobrze, gdy ktoś prawo Bożych przykazań zastępuje prawem silniejszego, bo Bożego wybrańca.
Wielu kandydatów na wójtów i burmistrzów poległo by w pierwszych z rzędu wyborach, gdyby postulat przeniesienia religii do parafii zgłosiło w kampanii wyborczej.
Uczniowie ze SP w Lubochni doprowadzili wielu mieszkańców do łez wzruszenia.