Papież naprzemiennie stosował nieinwazyjną wentylację mechaniczną z długimi okresami tlenoterapii wysokoprzepływowej, samodzielnie przyjmował pokarmy i przeszedł fizjoterapię oddechową. Rokowania pozostają ostrożne
Jan Paweł II przebywa w rzymskiej poliklinice Gemelli. Został tam przewieziony późnym wieczorem 1 lutego i poddany badaniom. Ogólny stan zdrowia Papieża jest "w granicach normy", ustabilizował się w wyniku zastosowanego leczenia - podał rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls.
Stan zdrowia Ojca Świętego pozostawał dziś stabilny; Papież nie wymagał nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej, a jedynie wysokoprzepływowej tlenoterapii; nie ma gorączki.
Ojciec Święty chce odwiedzić Sudan Południowy. Zapewnił o tym prezydenta tego kraju, który dziś gościł w Watykanie. Salva Kiir Mayardit spotkał się również z watykańskim sekretarzem stanu i szefem papieskiej dyplomacji.
Lakoniczne oficjalne informacje na temat stanu zdrowia Jana Pawła II są między innymi reakcją Watykanu na pełne nerwowości wyczekiwanie niektórych światowych mediów na złe wiadomości o papieżu - powiedział Polskie Agencji Prasowej ksiądz Adam Boniecki.
Papieża przewieziono w czwartek wieczorem na salę operacyjną w klinice Gemelli. Został poddany zabiegowi tracheotomii, polegającemu na wprowadzeniu do tchawicy rurki, która ułatwia oddychanie. Operacja trwała pół godziny.
Stan Papieża się poprawia, a zachodnia prasa spekuluje na temat jego następców - pisze Gazeta Wyborcza.
Nawrót grypy był powodem powtórnej hospitalizacji ojca świętego w poliklinice Gemelli - stwierdził rzecznik prasowy Watykanu.
Słowa otuchy i zapewnienia o modlitwie w intencji ks. Krzysztofa Ziemnickiego, bestialsko napadniętego proboszcza z Barwic, płyną nie tylko z całej Polski, ale i z Watykanu.
"Papież wraca do zdrowia" - poinformował rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro-Valls. Jan Paweł II, który po gwałtownym ataku kaszlu został we wtorek wieczorem przewieziony do rzymskiej kliniki "Gemelli", miał spokojną noc i rano zjadł normalne śniadanie.