Rzymski dziennik "La Repubblica" dotarł do dokumentów znalezionych w archiwach Stasi, które świadczą o tym, że Trzecia Rzesza uważała Piusa XII za swego nieprzyjaciela.
W dzisiejszym wydaniu włoska gazeta ujawnia, że nazistowscy dygnitarze i generałowie, wiedzieli - z przechwytywanej przez niemiecki wywiad korespondencji Stolicy Apostolskiej i samego papieża - o jego staraniach o ratowanie Żydów i przejawach sympatii dla Polaków, znajdujących się pod okupacją. "La Repubblica" pisze, że po blisko 44 latach od ukazania się sztuki Rolfa Hochhutha pod tytułem "Namiestnik", utrwalającej "czarną legendę" o Piusie XII, znaleziono w Berlinie dokumenty, które pozwolą odtworzyć prawdziwy wizerunek papieża, przedstawianego przez propagandę jako bierny świadek zagłady Żydów czy wręcz sympatyk hitleryzmu i jego zbrodni. W dokumentach jeden z informatorów w Watykanie donosi swym mocodawcom w Berlinie, że sekretarz papieża, ksiądz Robert Leiber, wyraził wobec niego nadzieję, że wojna położy kres narodowemu socjalizmowi. W listach do arcybiskupa Adama Sapiehy tak Pius XII, jak i sekretarz stanu kardynał Luigi Maglione zapewniali o swej solidarności z Polską. Poproszony przez rzymską gazetę o komentarz ksiądz Giovanni Sale, historyk II wojny światowej z pisma włoskich jezuitów "La civilta cattolica", oświadczył, że dokumenty berlińskie "znajdują potwierdzenie w dokumentach znajdujących się w archiwach watykańskich". "Piszę o tym już od dziesięciu lat: Kościół na wszelkie sposoby walczył z nazizmem" - podkreślił ks. Sale.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.