"Czas odwilży" - tak zatytułowany jest bezprecedensowy wywiad, jakiego "L'Osservatore Romano" udzielił metropolita Cyryl. Zapis rozmowy ukazał się we wczorajszym wydaniu watykańskiego dziennika.
Szef Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego stwierdza w nim, że "nie ma już wielkiego chłodu" w stosunkach między Stolicą Apostolską a Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Przyczyniła się do tego zmiana na stanowisku rządcy archidiecezji Matki Bożej w stolicy Federacji Rosyjskiej. Metropolita, który był obecny na sakrze biskupiej abp. Paolo Pezziego, jest przekonany, że "był to bezsprzecznie radosny dzień dla wszystkich chrześcijan w Rosji". "Znamy bardzo dobrze posługę abp. Pezziego w naszym kraju. Znana jest nam jego formacja kapłańska i duchowa. Wysoko cenimy to wszystko, czego dokonał i zadowoleni jesteśmy, że już z nim współpracowaliśmy. Razem znajdziemy nowe drogi dialogu i współpracy. Mam na myśli jego działalność jako wykładowcy i rektora seminarium oraz jego posługę w dziedzinie kultury, w której udowodnił, że chce rozmawiać z wszystkimi" - powiedział metropolita Cyryl watykańskiej gazecie. Najbliższy współpracownik Aleksego II liczy na zacieśnienie współpracy z Kościołem katolickim, przypominając, że "mamy te same wartości duchowe i moralne, co do których nie ma przecież żadnych podziałów czy nieporozumień". Najbardziej zależy mu na tym, aby "rosyjscy katolicy żyli w pokoju z rosyjskimi prawosławnymi". "Możemy i musimy współpracować po bratersku. Jestem przekonany, że również osobiste długoletnie doświadczenie abp. Pezziego okaże się pomocne dla przyszłości naszych wzajemnych stosunków. Poznał on w tych latach bardzo dobrze rzeczywistość Kościoła prawosławnego, jeśli tak można powiedzieć od środka" - powiedział metropolita Cyryl.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.