„Wymysłem i kłamstwem" nazwał ks. Peter Gumpel, relator procesu Piusa XII, rzekome nowe odkrycia włoskich historyków, dotyczące stosunku tego papieża do zagłady Żydów.
Chodzi tu o przytoczone przez dzisiejszą prasę dokumenty na temat spotkania Piusa XII kolejno z wysłannikiem rządu brytyjskiego i z ambasadorem Trzeciej Rzeszy przy Watykanie. W czasie pierwszego, które miało się odbyć 18 października 1943 roku, czyli dwa dni po łapance w rzymskim getcie i wywiezieniu do Auschwitz 1007 Żydów, o czym jednak papież nie wspomniał swojemu rozmówcy; z relacji ambasadora niemieckiego wynika zaś, że papież nie miał żadnych zastrzeżeń do zachowania okupanta w Wiecznym Mieście. Dokumenty te, zdaniem ks. Gumpela, miałby dowodzić dwuznacznego stosunku Piusa XII do Żydów, tymczasem są elementem kampanii oszczerstw. Niemiecki jezuita wyjaśnia, że spotkanie z emisariuszem brytyjskim odbyło się nie 18, lecz 14 października a więc dwa dni przed łapanką w getcie. „Jak więc papież miałby się odnieść do czegoś, co jeszcze nie miało miejsca?” – pyta ks. Gumpel. Jeśli chodzi o relację ówczesnego ambasadora Niemiec Ernesta von Weizsäckera, postulator przypomina, że ambasadorowie niemieccy „pisali to, co podobało się Hitlerowi, w przeciwnym razie mogli pożegnać się ze stanowiskiem”. W rozmowie z agencją ANSA ks. Gumpel stwierdza, że do beatyfikacji Piusa XII brakuje wyłącznie podpisu Benedykta XVI, nie posuwa się ona jednak naprzód, ponieważ papieżowi „zależy na dobrych stosunkach z Żydami”. Dodaje, że Benedykt XVI chce „udać się jak najszybciej do Izraela”, tak długo jednak będzie to niemożliwe, „jak długo nie zostanie usunięty podpis pod zdjęciem Piusa XII w muzeum Yad Vashem, który jest oczywistym fałszerstwem historii”. Stwierdza się w nim bowiem, dodaje włoska agencja, że papież „wybrany w 1939 roku, odłożył na bok list na temat antysemityzmu i rasizmu, przygotowany przez swego poprzednika”, a „nawet kiedy doniesienia o zagładzie Żydów dotarły do Watykanu, jego reakcją nie był protest na piśmie lub słowny. W 1942 roku nie przyłączył się do potępienia przez Aliantów mordowania Żydów. Kiedy zostali deportowani z Rzymu do Auschwitz, Pius XII nie interweniował”. „Jak długo podpis ten znajdować się będzie w muzeum, Benedykt XVI nie może się udać do Izraela, ponieważ wywołałoby to zgorszenie katolików” - powiedział ks. Gumpel. Dodał, że „Kościół katolicki robi wszystko, aby mieć dobre stosunki z Izraelem, ale budować można przyjacielskie stosunki, jeżeli istnieje wzajemność”. Na dowód jej braku promotor procesu beatyfikacyjnego Piusa XII podał przykład wizyty na synodzie biskupów głównego rabina Hajfy w Izraelu, który „nadużywając gościnności, trzy razy zaatakował Piusa XII”. „Rabin może mówić, co chce, ale kiedy jako gość mówi w ten sposób, nie przyczynia się do poprawy naszych relacji” - zauważył ks. Gumpel. Odmówił on przedstawicielom innych wyznań czy religii prawa do oceny heroiczności cnót, które wymagane są do beatyfikacji papieża. „To wewnętrzna sprawa Kościoła. Nie potrzebujemy zgody protestantów, kalwinistów czy kogokolwiek innego” - powiedział niemiecki jezuita.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.