Za ofiarną służbę pasterską Ślązakom i za obywatelską postawę podziękował kończącemu swą posługę abp Damianowi Zimoniowi Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, Bronisław Komorowski. W liście do odchodzącego na emeryturę abp. Damiana Zimonia podkreślił, że pełnił on posługę biskupią w ćwierćwieczu obfitującym w przełomowe dla Ojczyzny i Kościoła wydarzenia.
Prezydent Komorowski stwierdził, że abp Zimoń był w trudnych czasach dla naszej Ojczyzny czytelnym drogowskazem moralnym, jednym z autorytetów, „budzących zaufanie swoją postawą osobistą, słowem i czynem zaangażowanych po stronie wartości, które legły u podstaw historycznych sukcesów naszego narodu”. Przypomniał, że na mocy decyzji bł. Jana Pawła II abp. Zimoniowi powierzono opiekę duchową nad wiernymi jego rodzinnego Górnego Śląska, „ziemi patriotów, bohaterów walk o polskość i suwerenną Rzeczpospolitą, ludzi słynących z ciężkiej i rzetelnej pracy, wysoko ceniących tradycje chrześcijańskie, rodzinne i regionalne” . Zdaniem prezydenta RP pod rządami abp. Zimonia diecezja, a następnie archidiecezja katowicka pozostała wierna temu dziedzictwu.
W posłudze byłego metropolity katowickiego Bronisław Komorowski dostrzegł także wymiar społeczny i narodowy. „Wypowiedzi Księdza Arcybiskupa jako niezwykle cenionego i szanowanego hierarchy Kościoła, teologa i wykładowcy, publicysty, członka Rady Stałej i Rady ds. Ekumenizmu Konferencji Episkopatu Polski, a także jako światłego, zatroskanego o dobro naszej Ojczyzny obywatela zawsze były i z pewnością nadal będą pobudzać do patriotycznej i religijnej refleksji” - stwierdził prezydent.
„Życzę Ekscelencji radości z obfitych owoców pracy duszpasterskiej, pełni sił ducha i ciała oraz wszelkich potrzebnych łask Bożych" - zakończył prezydent Komorowski.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.