„Kościół nigdy nie mówi rządowi, bez względu na jego zabarwienie, co ma robić” – powiedział na zakończenie sesji plenarnej episkopatu Hiszpanii jego rzecznik
Bp Juan Antonio Martínez Camino zapewnił jednak, że Kościół nadal będzie mówił o „niesprawiedliwych ustawach”, które godzą w dobro rodziny i życie. Obok polityki głównym tematem obrad było podsumowanie Światowych Dni Młodzieży w Madrycie.
Podczas obrad biskupi przyjęli „List dziękczynny i adhortację po ŚDM” (Acción de gracias y exhortación después de la Jornada Mundial de la Juventud), które były „prawdziwym strumieniem światła” dla wiary osobistej i apostolatu. Te dni „mówią nam, że Kościół jest młody i że przekaz wiary młodzieży jest faktem”. Stanowi ona “główną siłę w nowej ewangelizacji”. Młodzi ludzie „są wielkimi ewangelizatorami w tej nowej godzinie Kościoła i świata” – stwierdzają biskupi.
Konferencja Episkopatu Hiszpanii zapoznała się z aktualnym stanem ekonomicznym kraju. Ze szczególnym niepokojem obserwuje skutki panującego kryzysu, który dotyka wiele rodzin. W tej sytuacji biskupi przekazali 5 mln euro Caritas, ponieważ liczba szukających pomocy w jej parafialnych bądź diecezjalnych ośrodkach stale wzrasta.
Ponadto episkopat zajął się opracowaniem nowego programu duszpasterskiego oraz przygotowaniami do ogłoszenia św. Jana z Awili Doktorem Kościoła oraz 500. rocznicy urodzin św. Teresy Wielkiej.
Podczas konferencji prasowej dziennikarze pytali głównie o stanowisko Kościoła w nowej sytuacji politycznej Hiszpanii. „Kościół nigdy nie mówi rządowi, bez względu na jego zabarwienie, co ma robić”, jednak ustawy godzące w rodzinę i życie, jak ustawa o małżeństwie pomiędzy osobami tej samej płci czy o aborcji, są „niesprawiedliwe” – powiedział bp Juan Antonio Martínez Camino. „Postawa Kościoła w tych kwestiach jest wyraźna i znana, i nie trzeba o niej nikomu mówić”. Rządzący będą wiedzieli co zrobić, „jeśli nie będą chcieli utrzymać niesprawiedliwych ustaw, które godzą w prawa człowieka” – podkreślił rzecznik episkopatu Hiszpanii.
Latający prywatnymi samolotami mogą generować niemal 500 razy więcej dwutlenku węgla rocznie
Liczymy na to, że zwycięstwo Trumpa spowoduje rewizję "błędnego podejścia" USA
Rodzime firmy odczuwają to najboleśniej i liczą na interwencję rządu.