Katechizm Kościoła katolickiego mówi, że zanim zastosuje się karę śmierci, trzeba ocenić, czy da się ochronić życie i wzbudzić w przestępcy poprawę, stosując karę dożywocia - powiedział w poniedziałek przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik.
"I to jest droga, którą Kościół promuje i zachęca do niej" - podkreślił abp Michalik, pytany przez dziennikarzy, co sądzi o propozycji PiS dot. przywrócenia kary śmierci.
Zaznaczył przy tym, że przykazanie "Nie zabijaj!" obowiązuje "zawsze i wszędzie", od początku życia aż do naturalnej śmierci.
Dodał jednocześnie, że w Katechizmie jest powiedziane, że "jeśli przestępca jest wielokrotny i nie ma innej możliwości, żeby ochronić inne życie, bo ciągle mu zagraża i państwo jest słabe czy sytuacja jest tego rodzaju, że inaczej się nie da, to - w bardzo wyjątkowych sytuacjach - nie byłoby przekroczeniem prawa Bożego podjęcie decyzji o pozbawieniu życia takiego człowieka".
Na pytanie PAP, czy taka decyzja o pozbawieniu życia wielokrotnego przestępcy nie byłoby argumentem dla polityków, którzy chcą przywrócenia kary śmierci, abp Michalik odpowiedział, że nie chce wchodzić na forum polityczne. "Zdania polityków są dla mnie ważne, ale nie pierwszorzędne" - mówił. Podkreślił, że dla niego jest ważna moralność, etyka.
Według arcybiskupa w nowoczesnym państwie jest możliwość rehabilitacji morderców. "Są przypadki przepiękne niektórych zabójców, morderców, wobec których uruchomienie wiedzy i psychologii, psychiatry jest bardzo pomocne i wychodzą później jako ludzie, którzy resztę życia poświęcają dla wynagrodzenia i naprawy zła. Przykładem może być morderca paryski Jacques Fesch, który jest kandydatem na ołtarze, bo przez resztę swojego życia naprawiał to w czym zbłądził" - powiedział.
Zgodnie z Katechizmem Kościoła katolickiego, "kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem".
W Katechizmie zaznaczono jednocześnie, że jeżeli inne środki wystarczają do obrony życia ludzkiego, władza powinna je stosować. "Biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale" - czytamy w Katechizmie.
Papież Jan Paweł II wielokrotnie sprzeciwiał się stosowaniu kary śmierci, tę kwestię poruszał m.in. w encyklice Evangelium Vitae. Apelował także o ułaskawienie skazanych na śmierć.
Benedykt XVI w przesłaniu na III Światowy Kongres Przeciw Karze Śmierci podkreślał, że jest ona "nie tylko zamachem na życie, lecz również obrazą godności człowieka".
Przywrócenia kary śmierci za szczególnie drastyczne zabójstwa chce PiS.
"Dość tego, państwo jest po to, aby chronić uczciwych obywateli, po to, by zdecydowanie, jeśli trzeba, bardzo twardymi metodami, zwalczać przestępczość" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Zapowiedział, że stosowny projekt zmian w Kodeksie karnym w najbliższym czasie trafi do Sejmu. Oprócz przywrócenia kary śmierci ma zawierać "w ogóle zaostrzenie kar za zabójstwa", a także zakaz przedterminowego zwalniania z więzienia w takich przypadkach.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.