Po piątkowych modlitwach w meczetach, podjudzeni przemowami swych imamów muzułmanie zaczęli atakować sklepy i domy chrześcijan najpierw w Zacho, a następnie w Sumail i Shiuz.
Wzrost islamskiego ekstremizmu w Iraku to jeden z owoców arabskiej wiosny ludów. Wskazują na to iraccy chrześcijanie, którzy coraz częściej padają ofiarą fundamentalistów. Ostatnie ataki miały miejsce aż w trzech miastach Kurdystanu.
Policja zareagowała z kilkugodzinnym opóźnieniem. Napastnicy wzywali do świętej wojny z chrześcijaństwem i wykrzykiwali obraźliwe hasła pod adresem wyznawców Chrystusa. Z dymem poszło wiele sklepów, inne zostały ograbione. Po zajściach w lęku żyje kilkaset chrześcijańskich rodzin. W obawie przed rozlaniem się fali przemocy na cały Irak policja podjęła kroki, by chronić kościoły i miejsca kultu m.in. w Mosulu, Bagdadzie i Kirkuku.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.