Nie głosować na polityków, którzy ignorują kwestię klimatyczną. Taką propozycję przedstawił kard. Oscar Rodríguez Maradiaga, biorący udział w konferencji w Durbanie.
W ramach tego wydarzenia niemieckie dzieło pomocy Misereor wraz z CIDSE, siecią katolickich instytucji działających na rzecz rozwoju, zorganizowało specjalne spotkanie, na które zaproszono honduraskiego purpurata. Poprzedziło ono proekologiczną manifestację, która przeszła 3 grudnia ulicami Durbanu.
Przewodniczący Caritas Internationalis nawiązał do mizernych wyników oenzetowskiej konferencji klimatycznej, mimo wysiłków naukowców i działaczy społecznych, by zwrócić uwagę na potrzebę zmierzenia się z tą kwestią na szczeblu politycznym. Stwierdził z goryczą, że politycy zasadniczo rozumieją tylko jeden język – język głosów wyborczych. „A zatem – dodał kard. Rodríguez Maradiaga – powinniśmy odmówić naszych głosów tym przywódcom, którzy nie dają odpowiedzi na wyzwanie zmian klimatycznych, czyli na kwestię przyszłości następnych pokoleń”. Porównał on obojętność rządów w dziedzinie ochrony środowiska do „długoterminowego samobójstwa”. Jego zdaniem sprawa ta nie jest żadną miarą marginalna i dlatego „powinno się wysłuchać także głosów krytycznych”.
Osobne forum przygotowała w Durbanie południowoafrykańska Caritas wraz z protestanckimi i ekumenicznymi organizacjami społecznymi. Zastanawiano się m.in. nad sposobami walki z głodem w świecie dotkniętym zmianami klimatycznymi. Jednym z postulatów była rezygnacja z przemysłowej produkcji rolnej i ponowne docenienie drobnych gospodarstw, które zapewniają postulowaną bioróżnorodność oraz lepiej odpowiadają na potrzeby lokalnych społeczności.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.