Premier Wielkiej Brytanii David Cameron, który na ostatnim szczycie unijnym zablokował zmiany w traktacie, powiedział w poniedziałek w brytyjskim parlamencie, że pozostanie jego kraju w Unii Europejskiej jest w interesie narodowym Londynu.
"Jesteśmy w UE i chcemy w niej być" - oświadczył Cameron podczas debaty na temat ostatniego szczytu UE.
"Wielka Brytania pozostaje pełnoprawnym członkiem UE, a wydarzenia z zeszłego tygodnia tego nie zmieniają. Nasze członkostwo w UE jest kwestią naszych żywotnych interesów narodowych" - dodał.
Na ostatnim szczycie w Brukseli Cameron, który stoi na czele Partii Konserwatywnej, zablokował wzmacniające dyscyplinę budżetową zmiany traktatu. Dlatego 17 państw strefy euro i dziewięć krajów spoza niej zapowiedziało zawarcie odrębnej międzyrządowej umowy, choć niektóre kraje zasygnalizowały swą ostrożność. Wicepremier Nick Clegg z partii Liberalnych Demokratów przyznał, że po decyzji Camerona Wielkiej Brytanii grozi "izolacja i marginalizacja".
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.