Zbieżność imion i nazwisk z XX-wiecznym zbrodniarzem sprawiła, że odtąd będzie musiał nazywać się inaczej. Odkąd uczelnia opublikowała dane Adolfa Hitlera Souzy Mendesa na liście przyjętych, w internecie nie ustają niewybredne komentarze pod jego adresem.
Imię i nazwisko 21-latka znalazły się na liście przyjętych na studia na jednej z uczelni wyższych w Rio de Janeiro. Władze uniwersytetu opublikowały listę w internecie, a ta wywołała furorę wśród internautów. Wkrótce lista z danymi Brazylijczyka zaczęła kursować po portalach społecznościowych.
Od tego czasu Adolf stał się przedmiotem niewybrednych i napastliwych komentarzy na forach internetowych, które dopiekły mu tak bardzo, że postanowił zmienić imię i nazwisko.
"Dni 'Adolfa Hitlera' są policzone. Boję się reakcji, jakie wywołuje to nazwisko, nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło" - powiedział przyszły student, który mieszkał dotąd w małej wiosce w głębi kraju, gdzie niewielu znało złowróżbną wymowę jego nazwiska.
Nie wiadomo, dlaczego rodzice Adolfa postanowili nazwać swojego syna w ten sposób ani dlaczego brazylijski odpowiednik urzędu stanu cywilnego nie oponował. Zdaniem prawników zmiana niefortunnego imienia i nazwiska nie przysporzy problemów.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.