"Hołd pruski" Jana Matejki powraca z wystawy w Berlinie do Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Z tego powodu od piątku do najbliższego wtorku galeria będzie zamknięta dla zwiedzających, a od 25 do 30 stycznia nie będzie można zwiedzać Sali Siemiradzkiego.
Jedno z najważniejszych dzieł Matejki powraca do Krakowa z wystawy "Obok. Polska-Niemcy. 1000 lat historii w sztuce" w Berlinie.
Jak poinformowała PAP w piątek rzeczniczka Muzeum Narodowego w Krakowie Katarzyna Bik, w poniedziałek od rana rozpocznie się operacja wprowadzania dzieła do budynku Sukiennic.
Ważąca niemal pół tony skrzynia, zawierająca obraz nawinięty na olbrzymi wałek, zostanie wprowadzona do Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku przy użyciu podnośnika przez galeryjkę od strony ulicy św. Jana.
W tym samym czasie galerię w Sukiennicach opuści Matejkowski "Rejtan", by powrócić do Zamku Królewskiego w Warszawie.
Po wniesieniu do sali "Hołd Pruski" natychmiast zostanie rozwinięty. Następnie z powodów konserwatorskich poleży dobę na podłodze. We wtorek 24 stycznia rozpocznie się naciąganie dzieła na krosna i montaż w Sali Siemiradzkiego. Obraz zawiśnie na tej ścianie, gdzie przed remontem wisiały "Pochodnie Nerona" Henryka Siemiradzkiego.
"Hołd pruski" namalował Jan Matejko w latach 1879-1882. To wizja triumfu Polski nad zakonem krzyżackim. Obraz przedstawia Albrechta Hohenzollerna, ostatniego wielkiego mistrza i pierwszego świeckiego księcia Prus, przysięgającego wierność polskiemu królowi Zygmuntowi I Staremu w dniu 10 kwietnia 1525 roku.
Dzieło jest własnością Zamku Królewskiego na Wawelu. W latach 2006-2007 obraz został poddany gruntownej konserwacji przez zespół specjalistów z Zamku Królewskiego na Wawelu oraz z Muzeum Narodowego w Krakowie. Potem był prezentowany na Wawelu i na wystawie w Berlinie. (PAP)
rgr/ abe/
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.