Jedyna ofiara nadużyć seksualnych duchownego, która zabrała głos podczas sympozjum dla biskupów zorganizowanego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim pod hasłem „Ku uzdrowieniu i odnowie” uważa, że wydarzenie to dowodzi, iż jesteśmy świadkami wielkiej zmiany zachodzącej w Kościele w podejściu do tych problemów.
Marie Collins z Irlandii, która jako pacjentka szpitala była w wieku trzynastu lat molestowana przez kapelana szpitalnego wyznała, że po raz pierwszy potrafiła powiedzieć o tym, co przeżyła dopiero w wieku 47 lat. Jest mężatką, matką. Przez wiele lat walczyła o ochronę dzieci oraz sprawiedliwość dla ofiar nadużyć. Na łamach portalu vaticaninsider ukazał się wywiad, jaki przeprowadził z nią Gerard O'Connell.
Pani Collins wyznała, że kiedy przybyła do Rzymu nie była pewna na ile sympozjum będzie szczere. „Po wysłuchaniu wystąpień, obserwując reakcje, słuchając biskupów i biorąc udział w sesjach, myślę, że mamy do czynienia ze zdecydowaną zmianą nastawienia” - powiedziała. Zauważyła, że biskupom bardzo wyraźnie powiedziano czego się od nich oczekuje. Dotyczy to zwłaszcza wystąpienia prałata Scicluny 8 lutego. Nie ukrywał przed biskupami i przełożonymi zakonnymi, że priorytetem jest i musi być dziecko. Nie ma miejsca na tajemnicę, tuszowanie, chronienie oskarżonego. Jasno to powiedział. Mówiąc natomiast o współpracy z władzami cywilnymi, wyjaśnił, że doniesienie o przestępstwie to dopiero początek współpracy. „Słowa te wlały we mnie sporo otuchy” – powiedziała pani Collins.
Szczególne wrażenie wywarły na niej słowa promotora sprawiedliwości w Kongregacji Nauki Wiary wypowiedziane podczas konferencji prasowej poprzedzającej sympozjum, kiedy przyznał on, że są w Kościele ludzie, którzy nie sądzą, aby konieczna była zmiana nastawienia, ale stwierdził, że są oni w błędzie i będą musieli się zmienić. „To bardzo ważne i budzące nadzieję, bo sądzę, że nie mógł on mówić takich rzeczy bez poparcia papieża” – stwierdziła irlandzka ofiara molestowania. Jeszcze większą nadzieję wzbudziły w niej słowa ks. prałata Scicluny, który przypomniał, że istnieją normy prawa kanonicznego przewidujące możliwość ukarania biskupa winnego zaniedbań w tych przypadkach.
Szczególnym doświadczeniem zmiany postawy i mentalności Kościoła była zdaniem pani Collins liturgia pokutna za nadużycia seksualne wobec nieletnich w Kościele katolickim prowadzona przez prefekta Kongregacji ds. Biskupów, kard. Marca Ouelleta wieczorem 7 lutego. Odczuła, że była to nie tylko prośba o przebaczenie win sprawców nadużyć, ale także tuszowania i chronienia ich przez biskupów. Nie oznacza to zwolnienia kogokolwiek z odpowiedzialności za popełnione zło. „Ludzie, którzy zostali zranieni nadal oczekują na sprawiedliwość” – powiedziała irlandzka ofiara molestowania. Jej zdaniem wystąpienia prefekta Kongregacji Nauki Wiary, Williama Levady a także innych przedstawicieli Kurii Rzymskiej wyraźnie wskazują, że nie było to jedynie ćwiczenie w zakresie kształtowania pożądanego obrazu medialnego (PR), ale znak prawdziwej zmiany.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.