Na procesie byłego dowódcy sił Serbów bośniackich gen. Ratko Mladicia, oskarżonego o ludobójstwo, prokuratura powoła 410 świadków - poinformował w piątek ONZ-owski trybunał ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii.
"Lista świadków składa się z 410 osób. 385 z nich to bezpośredni świadkowie, a 25 to eksperci" - poinformowało biuro prokuratora trybunału.
Oskarżenie rozważa też przedstawienie dalszych 158 świadków i 10 dodatkowych ekspertów do decyzji sądu.
W akcie oskarżenia zawarto 27 906 dowodów, głównie dokumentów armii i rządu Serbów bośniackich, dokumentów potwierdzających odnalezienie i identyfikację szczątków ofiar, a także osobistych notatek Mladicia oraz nagrań audio i wideo.
Obrońcy Mladicia poinformowali 19 stycznia trybunał, że nie będą gotowi do procesu ich klienta przed październikiem, gdy tymczasem wcześniej, 8 grudnia 2011 roku trybunał podał, że proces mógłby rozpocząć się 27 marca 2012 roku.
Akt oskarżenia przeciwko Mladiciowi zawiera 11 zarzutów, w tym udział w ludobójstwie w związku z masakrą prawie 8 tys. Muzułmanów w Srebrenicy w lipcu 1995 roku podczas wojny w Bośni i Hercegowinie. Postawiono mu również zarzuty zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnione podczas wojny z lat 1992-95. Mladić nie przyznaje się do winy.
69-letniego Mladicia zatrzymano w Serbii w maju 2011 roku po 16 latach poszukiwań.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.