Organizacje pozarządowe obawiają się, że przez nową ustawę o działalności leczniczej mogą stracić możliwość pomagania osobom terminalnie chorym - alarmuje "Rzeczpospolita".
Tysiące śmiertelnie chorych może stracić opiekę. Nowe zapisy prawne stanowią, iż działalność lecznicza jest działalnością gospodarczą. – Interpretujemy to tak, że od 1 lipca stajemy się podmiotami, które powinny na siebie zarabiać – tłumaczy Marek Lewandowski, dyrektor Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wielkopolskim. Nie wiadomo, czy w świetle prawa tego typu instytucje będą musiały płacić podatki jak inne podmioty gospodarcze, czy będą mogły nadal korzystać z pomocy wolontariuszy i czy będzie można nadal przekazywać na nie 1 proc. podatku oraz darowizny. Jak twierdzi jeden z portali zajmujących się działalnością organizacji pozarządowych, jeśli organy kontrolne będą interpretować ustawę nie po myśli stowarzyszeń i fundacji, hospicja przez nie prowadzone mogą zniknąć z mapy Polski.
- Działalność lecznicza już wcześniej była traktowana jako działalność gospodarcza i nowy przepis nic w tym zakresie nie zmienił. Potwierdził tylko obowiązujący stan prawny - twierdzą przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia. Problem, którego nie widzi ministerstwo, dostrzega poseł Prawa i Sprawiedliwości Bolesław Piecha. - Jeśli hospicja nie będą mogły uzyskać 1 proc. podatku, a darczyńcy nie będą mogli wspierać ich swoimi pieniędzmi,sytuacja finansowa tych ośrodków będzie nie do pozazdroszczenia - mówi serwisowi Gosc.pl. - Trzeba czarno na białym napisać, że prowadzenie hospicjów nie jest działalnością gospodarczą - dodaje.
Jak mówi, PiS chce wyjść z inicjatywą ustawodawczą zmieniającą wadliwe zapisy. Zastrzega jednak, że obecnie opozycja jest na etapie zbierania informacji na temat szkodliwych skutków obecnie obowiązujących zapisów. - Trzeba skończyć z partyzantką prawną i raz a dobrze napisać ustawę - tłumaczy Piecha.
Przeczytaj komentarz Hospicjum to nie sklep
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.