Zmarł patriarcha egipskiej Aleksandrii Szenuda III, stojący na czele Kościoła koptyjskiego.
Miał 89 lat. Egipska telewizja państwowa, która podała tę informację, nie sprecyzowała przyczyny jego śmierci, jednak wiadomo, że patriarcha chorował od dłuższego czasu na serce. Kościołowi koptyjskiemu przewodniczył od 1971 roku, był przywódcą największej społeczności chrześcijańskiej w krajach zdominowanych przez muzułmanów.
Szenuda III jako 117. patriarcha Kościoła koptyjskiego aktywnie sprzeciwiał się muzułmańskim prześladowaniom chrześcijan w Egipcie. Za czasów prezydenta Anwara Sadata, kościół koptyjski był represjonowany, a sam Szenuda został odosobniony na 3,5 roku w pustynnym klasztorze. Uwolnił go następca Sadata Hosni Mubarak, w którym część koptów widziało obrońcę przed muzułmańską większością, dopuszczajacą się na chrześcijanach prześladowań i morderstw.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.
Nazwisko nagrodzonej pokojowym Noblem tradycyjnie ogłoszono w Oslo.
Izraelskie wojsko robi krok w tył, Hamas wypuszcza zakładników. To jednak dopiero pierwszy krok.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.