Wyścig o sympatię o. Tadeusza Rydzyka nabiera tempa. PiS planuje ogólnopolską demonstrację w obronie TV Trwam. Ale tego samego dnia chce ją również zorganizować Solidarna Polska - informuje "Rzeczpospolita".
Już we wtorek "Rz" informowała, że na 21 kwietnia PiS planuje największą manifestację w stolicy od lat. Politycy PiS liczą na udział nawet 100 tys. osób.
Ale jak ustaliła gazeta, w tym samym terminie protest w Warszawie zarejestrowała już SP. "Sprawdzaliśmy, to jedyne zgłoszenie na ten dzień w ratuszu. Według znowelizowanego prawa o zgromadzeniach trudno będzie tego samego dnia w tym samym miejscu uzyskać zgodę innej organizacji" - mówi rzecznik SP Patryk Jaki.
Według PiS manifestacja w obronie mediów o. Rydzyka jest ich pomysłem, a akcja SP to plagiat. Poseł PiS Andrzej Jaworski wskazuje na wtorkowy komunikat na stronie Radia Maryja, w którym grupa posłów zaprasza 21 kwietnia na demonstrację. Politycy PiS argumentują, że nie pojawiłby się bez zgody o. Rydzyka.
"Już w sobotę na antenie radia Zbigniew Ziobro i Beata Kempa informowali o naszej manifestacji i zapraszali do udziału w niej. Bez zgody dyrektora radia byłoby to niemożliwe" - ripostuje rzecznik SP.
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.