Ciężarna narzeczona jednego z żołnierzy zastrzelonych w Montauban przez Mohameda Meraha otrzymała zgodę prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego na pośmiertne małżeństwo - poinformował w piątek adwokat rodziny.
"Otrzymaliśmy zgodę z Pałacu Elizejskiego, aby narzeczona Abela Chennoufa mogła go poślubić" - powiedział adwokat Gilbert Collard.
Narzeczona 25-letniego żołnierza, Caroline, wraz z rodzicami Chennoufa uczestniczyła w czwartek w jego pogrzebie.
Collard dodał, że już w przeszłości w podobnych okolicznościach otrzymał dwie zgody na pośmiertne małżeństwa, na prośbę "narzeczonych policjantów zabitych na służbie".
23-letni Merah, Francuz pochodzenia algierskiego, przyznał się do zabójstwa trzech żołnierzy pochodzenia maghrebskiego w Tuluzie i pobliskim Montauban 11 i 15 marca oraz do zastrzelenia w poniedziałek 30-letniego nauczyciela i trojga dzieci przed szkołą żydowską w Tuluzie. Merah zginął podczas czwartkowej akcji policyjnej od strzału w głowę.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.
Przestrzegł też przed możliwymi konsekwencjami tej technologii dla rozwoju dzieci i młodzieży.
Aktywiści płacą nakładane na nich grzywny i kontynuują proceder.
W ocenie ZPP obecna sytuacja związana z płacami pracowników ochrony zdrowia jest nieracjonalna.