Dogonimy UE już za... 65 lat

Od wejścia do UE nasze pensje urosły o jedną trzecią. I nadal są trzy razy niższe niż unijna średnia - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Przeciętne wynagrodzenie brutto w 2011 r. wyniosło w Polsce 800 euro. Było aż o 33 proc. wyższe niż w 2005 r. - wynika z danych Eurostatu. Średnia płaca w 27 krajach UE to 2177 euro. Średnio w ciągu roku skracaliśmy dystans o 0,95 pkt proc.

Jeśli nadal w tym tempie będziemy gonić Wspólnotę, uzyskamy takie same przeciętne płace nominalne jak tam dopiero za 65 lat, a takie jak w strefie euro - za 85 lat. Trzeba jednak pamiętać, że ta różnica jest o połowę mniejsza, jeśli uwzględni się siłę nabywczą polskich wynagrodzeń - większość produktów i usług jest u nas tańsza niż na Zachodzie.

Eksperci nie mają wątpliwości, że różnice w wynagrodzeniach są związane z naszą mniejszą produktywnością (czyli wartością PKB na jednego pracującego). "Wydajność jest mniejsza, ponieważ firmy często nie mają najnowszych technologii produkcji i nowoczesnych maszyn. A organizacja pracy jest gorsza niż na Zachodzie, choć się poprawia" - mówi prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »