Polski europoseł Paweł Kowal spotkał się w czwartek z odsiadującą wyrok siedmiu lat więzienia byłą premier Ukrainy Julią Tymoszenko. Wiadomość tę Kowal przekazał PAP w rozmowie telefonicznej bezpośrednio po widzeniu.
Do spotkania doszło w żeńskiej kolonii karnej w Charkowie na wschodzie kraju, gdzie Tymoszenko przebywa od grudnia.
Prośbę o widzenie Kowal skierował do ukraińskiej Prokuratury Generalnej w połowie marca. Argumentował wówczas, że społeczność międzynarodowa jest zaniepokojona stanem zdrowia byłej premier, oraz warunkami, w jakich przebywa w więzieniu. Tymoszenko od miesięcy uskarża się na bóle kręgosłupa, które nie pozwalają jej samodzielnie się poruszać.
"Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 10 (godz. 9 czasu polskiego) i trwało ponad godzinę. Rozmawialiśmy z Julią Tymoszenko w specjalnej sali. Podczas spotkania pani premier leżała. Rozmowa dotyczyła polityki i integracji europejskiej Ukrainy. Julia Tymoszenko bardzo pozytywnie wyrażała się w tym kontekście o wysiłkach na rzecz integracji, dokonywanych przez polityków polskich" - powiedział Kowal PAP.
Pytany o stan zdrowia Tymoszenko poseł zaznaczył, że może go oceniać wyłącznie na podstawie słów byłej premier.
"Mówiła mi o swych problemach z kręgosłupem, które wymagają leczenia. Ja nie jestem lekarzem, więc mogę mówić tylko o tym, co sam od niej usłyszałem. Mówiła mi, że praktycznie cały czas leży i że w pozycji siedzącej może wytrzymać tylko kilkanaście minut" - relacjonował Kowal.
Polski europoseł jest pierwszym politykiem z UE, któremu ukraińskie władze zezwoliły na widzenie z Tymoszenko w więzieniu w Charkowie. Wcześniej jednak, gdy przebywała ona jeszcze w areszcie śledczym w Kijowie, spotkał się z nią unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.
W środę pozwolenie na spotkanie z byłą premier otrzymali przedstawiciele amerykańskiej organizacji pozarządowej Freedom House. W poprzednich miesiącach widzenia z Tymoszenko odmówiono m.in. francuskiemu obrońcy praw człowieka Francois Zimerayowi oraz dwóm szwedzkim posłankom reprezentującym Zgromadzenie Parlamentarne OBWE.
Tymoszenko znajduje się w więzieniu po skazaniu jej w październiku na siedem lat pozbawienia wolności za nadużycia, do których doszło przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Tymoszenko stała wówczas na czele rządu. Była premier jest przekonana, że wyrok wydano, by wyrugować ją z polityki; jako osoba skazana nie może ona startować w wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
Tymoszenko była najważniejszą konkurentką obecnego szefa państwa Wiktora Janukowycza w zwycięskich dla niego wyborach prezydenckich na Ukrainie na początku 2010 roku.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.