Włamał się do systemu największego w Wielkiej Brytanii providera aborcyjnego i został skazany na dwa i pół roku więzienia.
Haker komputerowy, który włamał się do systemu największego w Wielkiej Brytanii providera aborcyjnego, przyznał się do dwóch zarzutów. Został skazany na dwa lata i osiem miesięcy więzienia. Według dziennika „Daily Mail” 27-letni James Jeffery zamierzał opublikować dane znajdujących się tam kobiet.
"Nienarodzone dziecko nie może wyrazić swojej opinii, nie ma wyboru ani głosu. Kto dał wam prawo mordować nienarodzone dzieci i odnosić z tego korzyści?" – napisał Jeffery na stronach internetowych organizacji British Pregnancy Advisory Service.
Okazuje się, że w Wielkiej Brytanii łatwiej skazać antyaborcyjnego hakera niż terrorystę.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"