Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik oświadczył w środę w Rzymie, że nie popiera apeli o bojkot ukraińskiej części Euro-2012. O bojkot apelują niektórzy europejscy politycy w związku z sytuacją byłej premier Julii Tymoszenko.
Arcybiskup Michalik, który jest wiceprzewodniczącym Rady Konferencji Biskupich Europy, na konferencji prasowej w Radiu Watykańskim powiedział: "Łączenie sportu i polityki nie wróży niczego dobrego na przyszłość".
"Z moimi kolegami biskupami zdystansowaliśmy się od bojkotu" - dodał abp Michalik. Powiedział następnie, że apele o bojkot wydają mu się "narzędziem wykorzystywanym po to, by podkreślić własne pozycje polityczne".
"To nie ma naszej aprobaty" - oznajmił przewodniczący polskiego episkopatu.
Mieszkańcy relacjonują, że nie słyszeli alarmów, kiedy dwa dni temu wybuchł pożar.
Bank centralny wskazał także, z jakich krajów napływały inwestycje do Polski.
"Ważne jest przekazanie przesłania prawdy i zgody, którego potrzebuje świat."