Wspieranie Kościoła przez państwo w niemal całej Europie traktowane jest jako rzecz normalna. W Polsce postrzegane jest jako nieuzasadniony przywilej.
Wpolskim społeczeństwie – choć jest ono jednym z najbardziej religijnych w Europie – słabo zakorzenione jest myślenie w kategoriach konserwatywnych oraz słaba jest znajomość kanonów społecznego nauczania Kościoła. Stąd, pomimo przywiązania do wiary ojców, duża część Polaków nie do końca rozumie zasady obecności Kościoła w sferze publicznej oraz nie zdaje sobie dostatecznie sprawy z konieczności materialnego zabezpieczenia jego misji. Z premedytacją jest to wykorzystywane przez niektórych polityków i media. 10-procentowy sukces Ruchu Palikota uświadomił części klasy politycznej, że na antykościelnych hasłach można zbudować kapitał. Tym tłumaczyć należy zwrot dokonywany przez kierownicze gremia PO. Jednym z pierwszych posunięć obecnego rządu była chęć ograniczenia materialnego zaplecza Kościoła pod hasłem „włączenia duchownych do powszechnego systemu emerytalnego”. W pewnym momencie groziło to załamaniem pozytywnych relacji państwo–Kościół, które dotąd uważane były za trwałą zdobycz Rzeczypospolitej po 1989 r. Reakcją na to była mądra odpowiedź episkopatu, który – nie dając się zepchnąć na pozycje proponowane przez rząd – sformułował postulat zbudowania w Polsce „nowoczesnego modelu” w zakresie spraw finansowych Kościoła, nawiązującego do wzorców wypracowanych w różnych państwach europejskich.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.