Włoskie ministerstwo zdrowia rozważa możliwość wprowadzenia dodatkowej opłaty w wysokości 3 centów za butelkę napoju gazowanego o pojemności 0,33 litra. To element przygotowywanej przez rząd strategii walki z tzw. śmieciowym jedzeniem we Włoszech.
W wywiadzie radiowym w piątek szef resortu zdrowia Renato Balduzzi powiedział, że takie podniesienie ceny napojów przyniosłoby rocznie 250 milionów euro. Uzyskane w ten sposób pieniądze zostałyby przeznaczone na sfinansowanie kampanii na rzecz prewencji, promocji zdrowego trybu życia, a także na służbę zdrowia - poinformował.
Minister wyjaśnił, że tym rodzajem podatku objęte zostaną być może wyłącznie napoje słodzone i gazowane, a nie żywność.
Dodatkowe pobieranie 3 centów "nie stwarza problemów ani dla konsumentów, ani dla producentów" - oświadczył Balduzzi.
"Stanowiłoby to natomiast sygnał dla opinii publicznej, zachęcający do zwrócenia uwagi na problem, lekceważony przez rodziny, o czym świadczy to, że połowa włoskich dzieci i nastolatków pije za dużo słodkich, gazowanych napojów" - stwierdził minister zdrowia. (PAP)
sw/ ksaj/ ro/
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.