Duchowości i etyce, a zwłaszcza ich wpływowi na aktualną sytuację ekonomiczną, poświęcona była konferencja zorganizowana 23 maja w siedzibie Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE.
W debacie wzięło udział dwóch doświadczonych ekspertów: arcybiskup Brukseli-Malines André-Joseph Léonard i holenderski dyplomata Edy Korthals Altes. Jak podkreśla w rozmowie z Radiem Watykańskim sekretarz generalny COMECE ks. Piotr Mazurkiewicz, główną inspiracją do zorganizowania tej konferencji jest potrzeba duchowego przebudzenia Europy.
„Rozmawialiśmy o potrzebie duchowego przebudzenia w kontekście kryzysu finansowego i ekonomicznego, który jest doświadczany – powiedział sekretarz generalny COMECE. – Pierwsze pytanie, które w takim kontekście powstaje, to pytanie o źródła tego kryzysu. Politycy w Europie dyskutują nad źródłami błędnych decyzji ekonomicznych, braku regulacji prawnych itd. Natomiast w Kościele przede wszystkim podkreśla się, że ostatecznie źródła te są znacznie głębsze. Kryzys finansowy czy ekonomiczny jest tylko zewnętrznym przejawem znacznie poważniejszego problemu. Ten problem był tutaj określany jako odejście od duchowości. To wszystko, co jest związane z ekonomią, z tą materialną stroną życia, jest ważne, ale trzeba mieć świadomość, że to nie jest najważniejsze” – podkreślił ks. Mazurkiewicz.
„Pozostaje otwartym pytanie, czy w debacie o duchowości w kontekście ekonomicznym mówimy o duchowości jakiejkolwiek, czy też chodzi raczej o duchowość chrześcijańską, na której fundamencie rozwijała się przecież cywilizacja europejska – dodał sekretarz generalny COMECE. – Nie można też zapominać, że to, co dobre, co szanujemy i chcielibyśmy zachować, ma inspirację w bardzo konkretnej religii i duchowości”.
Papież wznowił spotkania z przedstawicielami Kurii Rzymskiej.
Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) alarmuje.
Zdjęcie papieża, bez sutanny i piuski widnieje na pierwszych stronach włoskich gazet.
Porozumienie wyklucza jednak możliwość stawiania tam baz wojskowych.
Właśnie przy wsparciu Rosji wybudowała wojskową bazę lotniczą niedaleko granicy z sąsiadem.
Austen Ivereigh nie wierzy, że Franciszek wkrótce zrezygnuje.