Trójka znanych dziennikarzy została uhonorowana 28 czerwca przez ks. kard. Stanisława Dziwisza Medalami Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej.
-To nieprzypadkowa decyzja – powiedział metropolita krakowski. – Błogosławiony Jan Paweł II, zwracając się 29 września 1986 r. do dziennikarzy niemieckich, powiedział, że „ważne jest, aby same media i osoby w nich działające, za każdym razem w sytuacjach decyzyjnych poważnie postrzegały własną odpowiedzialność i w swoim zakresie postępowały zgodnie z własnym sumieniem”. Słowa te stanowią wyzwanie dla wszystkich, a dla dziennikarzy w sposób szczególny. Laureaci medali temu wyzwaniu sprostali – dodał kard. Dziwisz.
Srebrnym medalem nagrodzono naszego kolegę redakcyjnego Piotra Legutkę, szefa krakowskiej edycji „Gościa”. – To bliski nam człowiek. Jeszcze jako redaktor naczelny „Dziennika Polskiego” prezentował nauczanie Kościoła przybliżając je czytelnikom Małopolski. Niejednokrotnie włączał się w bieg wydarzeń religijnych i kulturalnych Archidiecezji Krakowskiej. Niejednokrotnie zabierał głos na temat znaczenia mediów i ich roli po roku 1989 – powiedział o nim metropolita krakowski.
Złote medale otrzymały: Ewa Czaczkowska z „Rzeczypospolitej”, autorka książki o św. Faustynie oraz Brygida Grysiak ze stacji TVN 24, popularyzatorka nauczania Jana Pawła II.
– Pani Redaktor Ewa Czaczkowska dała się poznać jako wytrawna dziennikarka zajmująca się sprawami kościelnymi – powiedział metropolita krakowski. W laudacji docenił on, oprócz biografii świętej Faustyny, także biografie prymasa Wyszyńskiego i ks. Jerzego Popiełuszki, które wyszły spod jej pióra.
Nie szczędził pochwał również dla red. Grysiak. – To nie tylko osobowość telewizyjna popularyzująca nauczanie papieskie, ale także autorka książek „Najbardziej lubił wtorki”, „Kobiety w życiu Jana Pawła II” i najbardziej poczytna ostatnio książka „Wybrałam życie. Aborcja to nie jest powód do dumy” – powiedział kard. Dziwisz. – Papież jest dla mnie wzorem. Medal jego imienia traktuję więc jako zobowiązanie – dziękowała red. Grysiak.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.