Syryjscy rebelianci zaatakowali w czwartek rano lotnisko wojskowe w Menagh, 30 km na północny zachód od Aleppo (Halabu). To stamtąd startują śmigłowce szturmowe i samoloty, które przypuszczają ataki na to drugie co do wielkości miasto w Syrii.
"Lotnisko wojskowe w Menagh zostało ostrzelane przez czołg przechwycony przez rebeliantów w poprzednich operacjach" - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Korespondent AFP poinformował, że słyszał odgłosy ostrzału.
Rzecznik ONZ Martin Nesirky oświadczył w środę, że według misji ONZ w Syrii rebelianci w Aleppo weszli w posiadanie broni ciężkiej, w tym czołgów. W mieście tym od kilku dni toczą się bezprecedensowe walki między siłami reżimowymi a rebeliantami. Armia prowadzi w Aleppo kontrofensywę mającą na celu wyparcie rebeliantów z opanowanych przez nich dzielnic.
Według obserwatorów regularne siły syryjskie do ostrzeliwania Aleppo wykorzystują myśliwce.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.