Mec. Bartosz Kownacki domaga się badań na zawartość alkoholu we krwi gen. Andrzeja Błasika - pisze "Nasz Dziennik".
Jeśli prokuratura nie przeprowadzi badań z urzędu, to sam zgłoszę stosowny wniosek - zapowiada pełnomocnik rodziny gen. Błasika, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Mec. Kownacki dodaje, że konieczne do analiz próbki powinni mieć rosyjscy śledczy, niewykluczone, że także polscy prokuratorzy.
Jak przypomina "NDz", według raportu rosyjskiego MAK, sporządzonego po katastrofie smoleńskiej, we krwi szefa Sił Powietrznych wykryto 0,6 promila alkoholu etylowego.
Ewa Błasik, wdowa po generale, nie zgadza się z ustaleniami MAK; uważa, że raport jest haniebną próbą szkalowania pamięci jej męża.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.