Marokańska marynarka wojenna broni portu w Smirze przed statkiem „Kobiet na falach”.
Władze Maroka zamknęły holenderskiej organizacji „Kobiety na falach” możliwość wpłynięcia do portu w Smirze. Chroni go flota wojenna tego państwa. Aborterzy sprawdzają, czy są inne możliwości dostania się na marokańskie wybrzeże.
„Kobiety na falach” to organizacja, która umożliwia zabijanie nienarodzonych dzieci zgodnie z holenderskim prawem kobietom mieszkającym w państwach, w których aborcja jest zabroniona bądź utrudniona. W tym celu stosuje prawny wybieg: zabiera chętne kobiety na pokład specjalnych statków, które później zabierają je na wody eksterytorialne. Jako środek poronny stosują misoprostol.
Organizacja istnieje od 1999 roku. W 2003 roku „Kobiety na falach” przypłynęły do polskiego Władysławowa. Zdaniem organizatorek jedynie przeprowadziły one na pokładzie łodzi akcję informacyjną o aborcji. Prokuratura nie dopatrzyła się złamania polskiego prawa.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.