Trzy czołgi syryjskie w pościgu za syryjskimi powstańcami naruszyły w sobotę strefę zdemilitaryzowaną na Wzgórzach Golan, zbliżając się na parę kilometrów do izraelskich pozycji wojskowych - zakomunikowało izraelskie radio publiczne.
Izrael zawiadomił ONZ o tym naruszeniu strefy zdemilitaryzowanej na Wzgórzach Golan.
Syryjskie czołgi w pościgu za powstańcami wjechały do wsi Bir Ajam, leżącej na południowy wschód od Kunejtry.
Nie było to pierwsze naruszenie szerokiej na 3 do 6 km strefy zdemilitaryzowanej na Wzgórzach Golan przez syryjskie wojska rządowe.
Już kilkakrotnie w czasie trwającej od marca 2011 wojny domowej w Syrii ostrzeliwały one, m.in. pociskami moździerzowymi, powstańców syryjskich, którzy znaleźli się w tym rejonie.
Oficjalnie Syria jest w stanie wojny z Izraelem od czasu wojny sześciodniowej z 1967 r., kiedy wojska izraelskie zajęły i następnie anektowały w 1981 r. część Wzgórz Golan, którą traktują praktycznie jako część swego terytorium.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.