Wierność chrześcijaństwu była jedną z fundamentalnych zasad skautingu założonego przez Roberta Baden-Powella. Dziś ruch skautingowy ma zostać pozbawiony odniesień do Boga, wskutek oskarżenia ze strony 11-latka.
Lord Robert Baden-Powell zakładał ruch skautingowy na początku XX wieku. Celem było wychowanie elit o wysokim poziomie moralnym. Skauci mieli unikać pijaństwa, hazardu, wulgaryzmów i a szacunkiem odnosić się do Boga, kobiet, ojczyzny. Wierność zasadom chrześcijaństwa była wpisana w fundamenty światowego skautingu. Wyrazem tego przywiązania jest między innymi treść przysięgi młodych adeptów, którzy składają ślubowanie wierności i spełniania obowiązków względem Boga i Króla.
Założycie organizacji, Baden-Powell pisał w swojej książce „Skauting dla chłopców”, iż celem skautingu jest wprowadzenie zasad chrześcijańskiego życia w praktykę. W jego opinii religia stanowiła „podstawowy czynnik, stanowiący podstawę skautingu i guidingu”.
Dziś władze brytyjskich skautów pracują nad reformą, która ma wyczyścić organizację z wszelkich odniesień religijnych. Pretekstem stała się skarga, złożona przez 11-letniego chłopca, który zarzucił organizacji nietolerancje i dyskryminację, ze względu na jego "ateistyczne poglądy".
Kierunek, jaki obrały władze brytyjskiego skautingu wzbudza ogromne emocje i kontrowersje. Stoi bowiem w sprzeczności z fundamentalnym celem jaki przyświecał Baden-Powellowi: wychowaniem dojrzałych chrześcijan, wiernych ojczyźnie. W jednej ze swoich książek założyciel ruchu pisał, że ateizmu należy unikać na równi z hazardem, nadmiernym piciem alkoholu czy paleniem.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.