![][1]Nasze wołanie do Boga o pokój - tak zatytułował swój artykuł na łamach watykańskiego dziennika "Osservatore Romano" przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, kard Francis Arinze. Nigeryjski kardynał podkreśla w nim znaczenie spotkania w Asyżu 24 stycznia i przypomina, że przyjadą tam przedstawiciele różn [1]: zdjecia/arch/kardynal/tmb/Arinze-Francis.gif
Zwierzchnicy religii mają świadomość napięć na scenie międzynarodowej, stwierdził kard. Arinze. Zwrócił uwagę, że wiele wydarzeń napawa niepokojem. "Mogłoby być lepiej, ale sytuacja może się też pogorszyć. Ludzkość bardziej niż kiedykolwiek dotąd potrzebuje pokoju...", napisał kard. Arinze dodając, że w tej trudnej sytuacji dla świata "przedstawiciele różnych religii pielgrzymują do Asyżu, by prosić Boga o dar pokoju".
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego wspomina też o potrzebie współpracy wyznawców odmiennych religii w wysiłkach o sprawiedliwość społeczną, zmniejszenie przepaści między zamożnymi i biednymi, umocnienie pokoju, zapobieganie wojnie, właściwe korzystanie z dóbr ziemi i ochronę środowiska.
Następnie podkreśla, że "każda religia godna tego miana uczy miłości do bliźniego... Miłość bliźniego, którą chrześcijaństwo wyznaje jako główną regułę postępowania moralnego... należy także do dziedzictwa doktrynalnego innych wielkich religii świata". Kard. Arinze cytuje je: "Hinduizm: Oto szczyt obowiązku: nie czyń drugiemu tego, co sprawia ból, kiedy czynią to tobie - Mahabharata, 5.15.17 . Buddyzm: Nie rań innych tak, aby nie musieli zranić ciebie - Udanavarga 5,18. Konfucjanizm: Maksimum słodkiej życzliwości (jin): "Nie czyń innym tego, czego nie chciałbyś zaznać od innych" Analects - (Rongo) 15, 23. Judaizm: Nie czyń swemu towarzyszowi tego, czym się brzydzisz. Oto całe Prawo; cała reszta to komentarz. - Talmud, Shabbat 31a. Islam: Nikt z was nie jest wierzącym, dopóki nie miłuje swego brata, jak siebie samego. - 42 tradycje An-Nawawi. Tradycyjne religie Afryki: To, co dajesz (lub czynisz) innym, to zostanie ci dane (uczynione). - Przysłowie ruandyjskie".
Ci, którzy wywołują konflikty, sieją nienawiść, przemoc i terroryzm, muszą wiedzieć, że w takiej mierze, w jakiej to czynią, nie są dobrymi członkami żadnej religii, przypomina kard. Arinze. Jego zdaniem, spotkanie w Asyżu 24 stycznia 2002 roku będzie powiedzeniem "Nie" wojnom religijnym oraz wszystkim aktom przemocy i terroryzmu, szczególnie wtedy, gdy popełniane są w imię religii". Jednocześnie, stwierdził nigeryjski kardynał, będzie to "głos osobistości reprezentujących wiele religii w obronie szacunku do podstawowego prawa człowieka, jakim jest wolność religii i apel o zaprzestania wszelkich prześladowań i dyskryminacji osób na tle ich przynależności religijnej". Zwraca on następnie uwagę, że mimo ewidentnych błędów, jakich dopuścili się niektórzy misjonarze, "nie wolno utożsamiać chrześcijaństwa z Zachodem bądź obciążać chrześcijaństwo odpowiedzialnością za ujemne strony zachodniej kultury, jak liberalizm, permisywizm oraz tendencję sekularystyczną, by żyć tak, jakby Boga nie było".
Na zakończenie swych uwag kard. Arinze przypomina poprzednie spotkanie w Asyżu - w 1986 roku - które spotkało się "z entuzjastycznym odzewem" i wyraża nadzieję, że zaproszenie do udziału w tegorocznym spotkaniu "zostanie przyjęte równie ciepło i że wierzący całego świata będą mogli duchowo uczestniczyć w tym wydarzeniu".
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.