"Projekt prawa rozszerzający pojęcie małżeństwa na pary tej samej płci wzbudza niepokój o nieprzewidywalne następstwa tego kroku dla społeczeństwa i dobra wspólnego" - czytamy w oświadczeniu Kościoła anglikańskiego w Wielkiej Brytanii.
Krytykuje on planowaną legalizację "małżeństw" homoseksualnych, jako "niepotrzebne upolitycznienie podstawowej instytucji społecznej". Ponadto zwraca uwagę, że projekt ustawy został opracowany w wielkim pośpiechu, zawiera niejasne sformułowania i przez to jest nie do przyjęcia. Ma ona być po raz drugi czytana 5 lutego w Izbie Gmin.
Kościół Anglii uznaje coraz większą otwartość i zrozumienie społeczeństwa dla związków osób tej samej płci. Wewnątrz Kościoła istnieje jednak wiele stanowisk na temat związków homoseksualnych. Należy do nich także pogląd o konieczności uznania wieloletnich związków za cywilne związki partnerskie.
Kościół Anglii uważa prawne uznanie związków partnerskich par tej samej płci za wystarczające do przeciwdziałania nierównemu ich traktowaniu, a za niemądre uważa wymuszanie całkowicie jednakowego traktowania różnych form związków międzyludzkich. "Małżeństwo bazuje na miłości między mężczyzną i kobietą, którzy są otwarci na posiadanie dzieci" - głosi oświadczenie.
Ponadto w dokumencie Kościół Anglii daje wyraz swej trosce o to, że projekt nowej ustawy nie proponuje żadnej dostatecznej ochrony chrześcijanom, dla których małżeństwo jest wyłącznie związkiem mężczyzny i kobiety. Powstają poważne wątpliwości, czy Kościoły i ich członkowie są odpowiednio chronieni przez prawo przed zarzutem dyskryminacji.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.