Dwa odznaczenia otrzymał premier Tadeusz Mazowiecki 3 kwietnia w Lublinie. Medal "Lumen Mundi" (Światło świata) wręczył premierowi abp Józef Życiński, a tytuł "Przewodnika po życiu" otrzymał od uczestników VII Forum Młodzieży Lubelszczyzny.
- W Polsce zmieniło się bardzo wiele, ale nie zmieniły się pewne świadectwa, pewne postawy - mówił abp Życiński wręczając medal. Podziękował byłemu premierowi za "światło ukazywane konsekwentnie bez względu na pełnione funkcje", a także za działania, w których "dobro wspólne i dobro Rzeczypospolitej nie są tylko ozdobnikami, ale rzeczywistością pisaną sercem, sumieniem, wrażliwością". Abp Życiński dodał, że taka postawa nabiera szczególnej wartości, kiedy słyszy się wiele zgryźliwych uwag na temat "etyki styropianu", bo łatwo jest ironizować, a trudniej iść w ślady ludzi, którzy byli i pozostali wierni wartościom. Do tej pory medal "Lumen Mundi" otrzymali m.in. ks. prof. Anton Ruscher SJ, ks. prałat dr Andreas A. Thiermeyer i ks. prałat Wilhelm Reitzer z Instytutu Wschodniego w Eichstätt oraz Jan Nowak - Jeziorański. Tadeusz Mazowiecki został również uhonorowany przez lubelską młodzież tytułem "Przewodnik po życiu". Premier był gościem VII Forum Młodzieży Lubelszczyzny. - Umiejmy widzieć proporcje - mówił gość zapytany o sytuację w Polsce. - Przed 1989 r. spotkanie młodzieży chrześcijańskiej nie mogłoby się odbyć w czasie zajęć szkolnych, bo byłoby uznane za klerykalizację, ofensywę Kościoła - wyjaśniał młodym. - Jest wiele zjawisk niekorzystnych i niepokojących, ale rzeczy się zmieniły w sposób zasadniczy i to trzeba umieć ocenić - dodał Mazowiecki. Podkreślił, że w Polsce potrzebny jest ruch uzdrowienia państwa, ruch obywatelski, niekoniecznie związany z konkretną partią. - Nie zrażajcie się i nie odrywajcie od życia publicznego, bo tak jest najłatwiej - mówił. Przestrzegał przed niebezpieczeństwem cynizmu w polityce. - Nie jest dobrze, gdy do wielkich spraw, takich jak wojna, nie przykłada się miar etycznych, gdy się ich nie przykłada do życia publicznego, bo wtedy pragmatyzm staje się cyniczny - stwierdził były premier. Dodał, że nie należy się odwracać od schorzeń życia publicznego, ale być w nim obecnym i przekształcać je. Przypomniał młodym, że w życie polityczne trzeba wchodzić z konkretnym nastawieniem. - Trzeba wiedzieć, czego się chce, jakim wartościom chce się służyć, do jakich tradycji nawiązywać, o co walczyć - mówił Mazowiecki. Tytuł "Przewodnika po życiu" otrzymał także Jan Kułakowski.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.