Serbowie Łużyccy proszą Papieża

KAI

publikacja 05.07.2003 07:28

Serbowie Łużyccy w Niemczech zaapelowali do papieża Jana Pawła II o wsparcie w walce o zachowanie narodowej tożsamości tej słowiańskiej mniejszości narodowej mieszkającej od ponad 1000 lat na niemieckim terytorium.

Zastępca redaktora naczelnego dziennika "Serbskie Nowiny", Alfons Lehmann-Wic'az, powiedział PAP 4 lipca, że przedstawiciele Związku Serbów Łużyckich - Domowiny - przekazali pismo w tej sprawie nuncjuszowi apostolskiemu, arcybiskupowi Giovanniemu Lajolo. "Prosimy Cię, Ojcze Święty, o wsparcie naszych zabiegów, zmierzających do zachowania narodu serbołużyckiego i o wezwanie rządu RFN, jako kraju macierzystego Serbołużyczan oraz rządu Saksonii do przestrzegania ratyfikowanych przez nich przepisów Europejskiej Konwencji Ramowej o Ochronie Mniejszości Narodowych, a także do stosowania tych przepisów w pełnym zakresie wobec Serbów Łużyckich" - czytamy w piśmie. "Restryktywna" polityka zagraża dalszej egzystencji narodu serbołużyckiego - podkreślają autorzy dokumentu. Protesty ludności serbołużyckiej wywołała decyzja władz Saksonii o zamknięciu szkoły w Crostwitz. Ich zdaniem, w roku szkolnym 2003/04 nie zgłoszono wymaganej przepisami liczby dzieci. Zamknięcie szkoły oznacza nie tylko utratę miejsca do nauki języka, lecz także utratę "znaczącej narodowo-religijnej placówki oświatowej katolickich Serbołużyczan" - czytamy w piśmie. Jego autorzy przypominają, że kardynał Karol Wojtyła odwiedził Crostwitz w 1975 roku. Na terenie dwóch niemieckich krajów związkowych, Saksonii i Brandenburgii, mieszka obecnie ok. 60 tys. Serbów Łużyckich. Ich największe skupisko znajduje się we wschodniej Saksonii pomiędzy Budziszynem, Hoyerswerdą i Kamenz. W tym rejonie znajduje się sześć serbołużyckich szkół podstawowych, sześć szkół średnich oraz jedno gimnazjum. Serbowie Łużyccy uznawani są przez władze RFN za mniejszość narodową.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona