Z placu Jana Pawła II w Caracas skradziono popiersie Ojca Świętego. Zostało tam ono umieszczone dla upamiętnienia drugiej wizyty Papieża w Wenezueli, która miała miejsce przed siedmioma laty i z tej okazji nadano placowi obecną nazwę.
Usunięcie popiersia przypisano pospolitym przestępcom, którzy dopuścili się już kradzieży innych rzeźb na placach stolicy Wenezueli. Istnieje jednak obawa, że fakt ten należy wiązać z projektowaną przez władze zmianą nazwy placu. Konferencja Biskupów Wenezueli jest w posiadaniu informacji, że władze miejskie zamierzają zmienić nazwę tego miejsca na plac Partyzanta, potwierdził sekretarz generalny Episkopatu. Istnieje plan, aby na placu, w miejsce popiersia Jana Pawła II, ustawić pomnik Ernesto Che Guevary. Ten zabity w roku 1967 w Boliwii Argentyńczyk terrorystycznymi metodami szerzył komunistyczną rewolucję w różnych krajach kontynentu latynoamerykańskiego. Biskup José Luis Azuaje podkreślił, że plac Jana Pawła II w Caracas jest dla mieszkańców Wenezueli pamiątką wizyty Papieża i należy tam jak najprędzej ponownie ustawić jego popiersie.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.